Nowatorskie rozwiązania w WIM skrócą kolejki do endokrynologa
WIM to pierwszy szpital w Polsce, który wprowadził nowatorskie rozwiązania organizacyjne, na których skorzystają pacjenci z problemami endokrynologicznymi. Dlatego na wizytę u specjalisty chorzy czekać będą maksymalnie sześć miesięcy, a nie – jak obecnie – nawet kilka lat. Endokrynologia jest bowiem jedną z najmniej dostępnych dziedzin medycyny. Pacjenci będą mogli korzystać z nowego miejsca leczenia już w ciągu najbliższych kilkunastu dni.
Właśnie kończy się kilkumiesięczny okres uzyskiwania formalnych zgód, dzięki którym chorych endokrynologicznych będzie można leczyć w dwóch klinikach – dwóch miejscach udzielania świadczeń – działających w WIM.
Do niedawna w szpitalu na Szaserów funkcjonowała Klinika Endokrynologii i Terapii Izotopowej. Natomiast po rozszerzeniu zadań i zatrudnieniu nowych specjalistów „na gastroenterologii”, powstała Klinika Gastroenterologii, Endokrynologii i Chorób Wewnętrznych. Załatwianie formalności w Ministerstwie Zdrowia i Narodowym Funduszu Zdrowia, szereg kontroli dopuszczających nowe miejsce do otwarcia trwało kilka miesięcy.
- Istniejący od lat, cieszący się wielką renomą ośrodek endokrynologiczny znajdował się w obiekcie oddalonym od budynku głównego WIM. Dlatego był trudno dostępny dla ciężko chorych pacjentów leczonych w klinikach rozlokowanych w budynku głównym. Nowe miejsce udzielania świadczeń znajduje się w tym właśnie budynku. Nie dość więc, że ułatwiliśmy leczenie najciężej chorych pacjentów, to powstał drugi zespół, drugie miejsce udzielania porad ambulatoryjnych – tłumaczy gen. dyw. prof. dr hab. n. med. Grzegorz Gielerak, dyrektor WIM.
* * *