G. Gielerak: perspektywy działalności WIM w 2019 r.
Szanowni Państwo, przed nami nowy 2019 rok. To doskonała okazja do przedstawienia krótkiego podsumowania tego, co za nami oraz zaprezentowania perspektyw związanych z funkcjonowaniem Instytutu w okresie rozpoczynającego się roku. Informacje, opinie i uwagi jakie pozwoliłem sobie zamieścić w poniższej publikacji kieruję do Państwa z przekonaniem, że najważniejsze sprawy dotyczące organizacji i funkcjonowania naszej placówki powinny być znane wszystkim zatrudnionym w niej osobom.
Zasada czynnego uczestnictwa pracowników w życiu Instytutu została wielokrotnie w ostatnich latach sprawdzona i potwierdzona jako wysoce kreatywna i skuteczna w codziennej praktyce zarządczej. Tak więc, mając na uwadze to doświadczenie oraz korzystając z okazji jaką jest tradycyjne i symboliczne noworoczne otwarcie celów i zadań kieruję do Państwa prezentację szerszego niż zwykle, otwierającego nowy rok, kontekstu bieżących spraw dotyczących funkcjonowania Wojskowego Instytutu Medycznego (WIM), związanych z tym szans i zagrożeń.
Inwestycje i rozwój. Czego możemy się spodziewać w 2019 roku?
Inwestycje w rozwój, poprawa warunków pracy oraz miejsc udzielania świadczeń medycznych są jednym z większych i ważniejszych wyzwań jakie były udziałem Instytutu w okresie minionych 10 lat. W tym czasie nasze aktywa, potocznie mówiąc stan posiadania, zostały powiększone o blisko 50%. To z jednej strony powód do dumy i satysfakcji, z drugiej natomiast pozytywna refleksja, że z każdym rokiem poprawiamy w naszej placówce warunki pracy i leczenia. Podpisane w ostatnim okresie wieloletnie umowy inwestycyjne pozwalają optymistycznie patrzeć w przyszłość. Przed nami kolejne modernizacje klinik i zakładów, ale przede wszystkim największa z dotychczasowych inwestycja – budowa szpitala – filii WIM – w Legionowie.
Temat inwestycji powinien być rozważany w najmniej dwóch wymiarach. Po pierwsze, wiąże się z koniecznością dostosowania podmiotów leczniczych do warunków udzielania świadczeń medycznych określonych przez Ministerstwo Zdrowia. Po drugie, każda inwestycja powiększa majątek własny oraz uzupełnia ofertę usług medycznych WIM, a wraz z nią poszerza możliwości pozyskiwania dodatkowych środków finansowych gwarantujących stabilność funkcjonowania placówki. Każdorazowo dążymy do tego, aby wraz z zakończeniem inwestycji pojawiła się jej wartość dodana np. w formie nowej usługi, czy też lepszej organizacji pracy i wynikających z tego korzyści dla pacjentów, personelu i szpitala. Chciałbym podkreślić, że prowadzone dziś remonty budują perspektywę rozwoju placówki na najbliższe 15-20 lat. To, jakich chorych, w jakich warunkach i z zastosowaniem jakich metod będziemy leczyć w naszym instytucie-szpitalu w najbliższych latach zależy m.in. od podejmowanych dziś decyzji. Moją ambicją jest, aby nasz Instytut sukcesywnie powiększał swój udział w rynku usług medycznych, stawał się jeszcze bardziej konkurencyjny, innowacyjny, otwarty na nowe technologie. Wszystko to wymaga kompleksowego podejścia do prowadzonych zmian, w tym m.in. synergii pomiędzy technologią a kompetencjami personelu, efektywnego wykorzystania zgromadzonego kapitału, stałych inwestycji w rozwój i pozyskiwania najlepszych pracowników. Nowoczesność i wysokie kompetencje jako elementy rzeczywistości budowanej w warunkach zaufania i współpracy są fundamentem sukcesów Instytutu w najbliższej dekadzie.
Inwestycje jako racjonalny balans pomiędzy potrzebami medycznymi a bieżącym finansowaniem działalności
Liberalna praktyka zarządzania nie powinna być wprost stosowana w sektorze ochrony zdrowia, gdzie zasady solidarności społecznej w ponoszeniu kosztów oraz równość w dostępie do opieki zdrowotnej są nadrzędnymi w kulturze i praktyce polityk społecznych krajów naszej części świata. W 2018 roku zrealizowaliśmy w WIM inwestycje na łączną kwotę około 17 mln złotych oddając w tym czasie do użytku zmodernizowane kliniki nefrologii, dermatologii oraz chorób infekcyjnych i alergologii. W obecnym roku środki przeznaczone na inwestycje stanowić będą kwotę blisko dwukrotnie większą, tj. 33 mln zł., co pozwoli kontynuować, a także rozpocząć realizację kolejnych prac budowlanych, w tym m.in. w klinikach pediatrii, okulistyki, otolaryngologii, endokrynologii i terapii izotopowej, Zakładzie Patomorfologii oraz nowej siedzibie Poradni Specjalistycznej.
W zdecydowanej większości (ponad 95%) środki finansowe na remonty pochodzą spoza budżetu WIM z dominującym udziałem dotacji Ministerstwa Obrony Narodowej i funduszy europejskich. Zatem, jak widać o wyborze miejsca i terminu inwestycji w największym stopniu decydują bieżące potrzeby szpitala definiowane koniecznością utrzymania i/lub rozwoju zakresów realizowanych świadczeń medycznych. Natomiast kwestia ekonomizacji prowadzonej działalności zależy w głównej mierze od dbałości o jakość zarządzania w poszczególnych komórkach organizacyjnych, budowaniu relacji wspierających synergię i efektywność ich działalności oraz odpowiednim kształtowaniu współpracy z zewnętrznymi partnerami WIM. Celem na najbliższe trzy lata jest prowadzenie ekspansywnej polityki rozbudowy Instytutu bez zaciągania trwałych zobowiązań obciążających jego budżet, tak aby w dłuższej perspektywie ograniczyć do minimum ryzyko pojawienia się jakichkolwiek barier rozwoju.
Szpital WIM w Legionowie. Działalność w nowej lokalizacji i związane z nią perspektywy
Przeprowadzone analizy strategii rozwoju i budowy przewagi konkurencyjnej na rynku usług medycznych wykazały, że dalszy szybki rozwój Instytutu jest możliwy głównie w drodze uruchomienia działalności na rynkach o słabo rozwiniętej ofercie usług medycznych, zwłaszcza w rodzaju leczenie szpitalne. Kluczowym warunkiem sukcesu przedstawionej koncepcji jest rozwinięcie odpowiednio zaawansowanej, odpowiadającej potrzebom pacjentów infrastruktury medycznej w miejscu nowego oddziaływania WIM.
Niezależnie jednak od argumentów natury ekonomiczno-finansowej ważnym elementem nowej strategii rozwoju WIM jest także zwiększenie udziałów Instytutu w części związanej z funkcjonowaniem systemu ochrony zdrowia w dziale Obrona Narodowa oraz w realizacji zadań na rzecz bezpieczeństwa państwa.
Najnowsza i największa z dotychczasowych inwestycja, co warto o niej jeszcze wiedzieć?
Zadanie zostało zaplanowane jako przedsięwzięcie stanowiące poszerzenie obszaru działalności medycznej WIM. Jest to pierwsza w historii Instytutu i wojskowej służby zdrowia inwestycja realizowana jako zadanie zlecone Ministra Obrony Narodowej (MON), związane z potrzebami bezpieczeństwa państwa, w 100% finansowane z jego budżetu. Przeprowadzone analizy ekonomiczne inwestycji, wyznaczone harmonogramy jej realizacji oraz prognozy funkcjonowania szpitala w pierwszych 5-6 latach wykazały konieczność dodatkowego wsparcia finansowego działalności WIM, co zostało uwzględnione w zatwierdzonej przez MON koncepcji inwestycji. Okoliczności te pokazują, jak bardzo omawiana inwestycja różni się od dotychczas zrealizowanych. W jak dużym stopniu jest zadaniem wielowątkowym, złożonym pod względem organizacyjnym i finansowym, wymagającym zaangażowania nie tylko WIM, ale także szeregu komórek organizacyjnych Ministerstwa Obrony Narodowej. Szpital – filia WIM – w Legionowie to nowe miejsca pracy, ale także nowe perspektywy rozwoju zawodowego pracowników WIM. Wdrożenie i utrzymanie pożądanych standardów wiedzy i jakości w większości przypadków będzie wymagało oparcia zatrudnienia kadry kierowniczej szpitala na bazie doświadczonych pracowników WIM.
Korzystnym czynnikiem sprzyjającym rozpoczęciu działalności nowego szpitala jest funkcjonowanie na terenie Legionowa Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej (WSPL). Placówki posiadającej rozwiniętą działalność w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej i rehabilitacji, od lat stanowiącej zaplecze medyczne dla żołnierzy i ich rodzin pracujących oraz mieszkających w Legionowie i okolicznych miejscowościach – garnizonach. Uzupełnienie dzisiejszej oferty świadczeń medycznych o zakres leczenie szpitalne będzie naturalnym etapem rozwoju lecznictwa wojskowego na tym terenie. Co więcej, budowa szpitala stworzy warunki do rozwinięcia oferty medycznej WSPL w Legionowie, podnosząc jej jakość oraz konkurencyjność na lokalnym rynku usług medycznych. Zaplanowana konsolidacja WIM i WSPL pozwoli także na poprawę rentowności prowadzonej przez oba podmioty działalności.
Warto pokreślić, że dzięki inwestycjom zrealizowanym w okresie minionych dziesięciu lat jesteśmy dziś najzasobniejszym w sprzęt i wszelkiego rodzaju infrastrukturę szpitalem w Polsce. Nowa inwestycja tę sytuację dodatkowo wzmocni, potwierdzając silną pozycję rynkową naszego instytutu-szpitala jako miejsca, gdzie słowa misji – Pacjent w centrum uwagi. Leczymy i opiekujemy się nowocześnie i bezpiecznie – znajdują potwierdzenie w realiach dnia codziennego.
Kolejny rok zmian w systemie ochrony zdrowia – wyzwania i oczekiwania, szanse i zagrożenia
Podobnie jak w poprzednich latach, w nowy 2019 rok nasz Instytut wchodzi z szeregiem przedsięwzięć i zadań ujętych w cele dostosowujące prowadzoną działalność do nowych przepisów prawa, zmian dokonujących się na rynku zdrowia oraz własnych potrzeb.
Jednym z priorytetów ogłoszonych przez Ministerstwo Zdrowia będzie wdrożenie kolejnych etapów elektronicznej dokumentacji medycznej. Dużych zmian należy także oczekiwać w efekcie wprowadzenia przepisów ustawy o jakości w ochronie zdrowia. Projekt tej regulacji przewiduje m.in. konieczność analizowania zdarzeń niepożądanych według ich ciężkości oraz częstości występowania. Spodziewana jest także ważna dla podmiotów leczniczych, zwłaszcza szpitali, nowelizacja ustawy refundacyjnej, w której jedną z kluczowych zmian będzie wprowadzenie mechanizmu tzw. warunkowej refundacji, czyli płacenia za efekty terapii, a nie tylko za samo podanie leku czy wykonanie zabiegu operacyjnego. Ustawa przewiduje również możliwości szerokiego tworzenia rejestrów. Utworzenie Agencji Badań Medycznych oraz wprowadzenie nowych norm zatrudnienia pielęgniarek są kolejnymi regulacjami, które będą musiały zostać uwzględnione w planach działalności naszego Instytutu. Warto jednak zwrócić uwagę, że wskazane zmiany jakkolwiek porządkują szeroko rozumiany rynek ochrony zdrowia w Polsce, to z punktu widzenia każdego szpitala staną się kosztem jego działalności.
Zmiany systemowe oraz ich przewidywany wpływ na sytuację finansową WIM
Zapowiadane zmiany to dodatkowe obciążenia finansowe przy braku jasnej informacji nt. źródeł pochodzenia zasobów pozwalających na ich pokrycie. Tym samym, należy je traktować jako okoliczności, które z jednej strony na pewno powinny budzić niepokój, z drugiej natomiast budować motywację do podejmowania działań reorganizacyjnych, dostosowawczych mających na celu poprawę rentowności i efektywności prowadzonej przez nasz instytut-szpital działalności.
Wielokrotnie podczas spotkań z kadrą kierowniczą klinik podkreślałem jak ważną jest świadomość tego, co jest podstawowym celem prowadzonej działalności, jakie są nasze silne strony, unikalne kompetencje, na bazie których jesteśmy w stanie skutecznie konkurować na rynku usług medycznych. W każdym biznesie, podobnie jak w dobrze przemyślanej strategii wojskowej nie można zabiegać, walczyć o wszystko. Trzeba mieć jasno sprecyzowane priorytety, wartości, bliższe i dalsze cele. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie zagwarantować najbardziej skuteczne i efektywne wykorzystanie posiadanych zasobów, silnie zaznaczyć pozycję Instytutu na rynku usług medycznych, nauki i dydaktyki oraz wzmocnić fundamenty trwałego rozwoju.
Także pieniądze wymagają dobrej atmosfery do ich racjonalnego wydawania i skutecznego pomnażania
Jedną z najważniejszych wartości jaką udało się nam – pracownikom WIM – rozwinąć w ostatnich latach, cechą, która co podkreśla wielu zatrudnionych, wyróżnia nasz Instytut na rynku podmiotów leczniczych jest jego kultura organizacyjna. Wartość sama w sobie niemierzalna, która jednak bezpośrednio przekłada się na to, jak się komunikujemy, jak rozwiązujemy problemy, czy wreszcie jaką wagę przywiązujemy do budowy wzajemnego zaufania, szacunku. Te imponderabilia to bez wątpienia nasz kapitał, unikalna wartość, która pozwala skutecznie realizować wiele trudnych i jednocześnie ambitnych zadań. Wspiera inicjatywę oraz mówiąc kolokwialnie ustala właściwe proporcje pomiędzy naszym być a mieć.
Oczywiście, jest rzeczą zupełnie naturalną, że w tak dużej grupie znajdą się osoby mające inny punt widzenia spraw, a precyzyjniej rzecz ujmując, inne niż instytucjonalne cele i interesy. Zawsze jednak wierzyłem i nadal ufam, że to właśnie interes publiczny, korzyści wynikające z rozwoju Instytutu, które w różnej formie i stopniu są udziałem każdego pracownika zawsze będą przeważać, ograniczając tym samym skalę profitów małych, często wpływowych grup, osób. Sztucznie wywoływane lub podsycane kryzysy, będące de facto okolicznościami mającymi na celu ogniskowanie emocji społeczności Instytutu wokół drugoplanowych zagadnień są najczęściej zdarzeniami jednostkowymi, aczkolwiek nieprzypadkowymi. Mają swoje twarze, te z kolei interesy oraz mniej lub bardziej świadomych wykonawców. Tego rodzaju działania z reguły są nieskuteczne, gdyż zdecydowana większość pracowników oczekuje spokoju i stabilizacji w miejscu pracy. Troska o dobro wspólne jest nie tylko dowodem wysokiego stopnia dojrzałości kultury organizacyjnej, ale także warunkiem szybkiego i trwałego rozwoju Instytutu, którego najcenniejszą substancją, gwarantem dobrej przyszłości i najważniejszym obok naszych pacjentów beneficjentem są jego pracownicy i ich zawodowy rozwój. Jestem pewien, że ten sposób myślenia, aktywnej postawy (naturalnej w kulturze każdej kierującej się własnym, dobrze pojętym interesem firmy) i odpowiedzialności za miejsce pracy, stanie się w jeszcze większym niż obecnie stopniu codziennością WIM.
Jeszcze kilka słów o finansach w ochronie zdrowia, czyli co poszło nie tak
Minione trzy lata to sukcesywnie rosnące koszty funkcjonowania szpitali, głównie spowodowane podwyżkami wynagrodzeń. Nie byłoby w tym nic niepokojącego, bowiem regulacje płac w ochronie zdrowia były od dawna oczekiwane. Tym niemniej, ich skala przy braku pełnego zabezpieczenia pokrycia kosztów osobowych po stronie przychodów z np. realizowanych świadczeń medycznych postawiła szpitale w niezwykle trudnej sytuacji finansowej. Instytut jest jednostką organizacyjną uczestniczącą w powszechnym systemie ochrony zdrowia z dodatkowymi zadaniami realizowanymi na rzecz bezpieczeństwa państwa. Zatem, wszelkie zmiany zachodzące w systemie mają pośredni lub bezpośredni wpływ na działalność naszej placówki. Tak jak każdy podmiot leczniczy konkurujemy na rynku usług medycznych, a z tytułu bycia instytutem badawczym, także w obszarach badań i rozwoju. Wszelkie zmiany w dziedzinach prowadzonej przez nas działalności stają się również naszym udziałem. Na pewno nie jesteśmy, jak sądzą niektórzy, przysłowiową wyspą szczęśliwości. Szanse i zagrożenia, sukcesy i kryzysy, ich obecność na stałe jest wpisana w działalność naszej placówki.
Bez wątpienia trzeba dziś głośno i otwarcie mówić o zagrożeniach wynikających z warunków finansowania publicznego systemu ochrony zdrowia, w tym o rosnącym udziale kosztów osobowych w jego wydatkach. W minionym roku zdecydowana większość dodatkowych środków finansowych jaka pojawiła się w systemie została przeznaczona właśnie na wynagrodzenia. Czy realnie zmniejszyło to presję płacową pracowników medycznych? Niekoniecznie, albowiem obecna konstrukcja systemu, głównie w części dotyczącej otwartości przepływu kadr medycznych w obszarach rynku publicznego i prywatnego, wymusza na świadczeniodawcach stałe konkurowanie o pracowników, co w dłuższej perspektywie skutkuje nadmiernie rosnącymi kosztami pracy. O ile wysokość wynagrodzeń w segmencie prywatnym z powodzeniem może być poddawana działaniu mechanizmów wolnego rynku, o tyle w przypadku świadczeń medycznych finansowanych ze środków publicznych powinna być regulowana systemowo. Tezę tą, jakkolwiek nie brzmiałaby intrygująco, wypowiadam w dobrze pojętym interesie środowiska medycznego, tak, aby nasz wizerunek w społeczeństwie nie był kształtowany przez pryzmat wynagrodzeń, których koszt po stronie płatnika (NFZ) wprost ogranicza dostępność pacjentów do świadczeń medycznych.
Jako szpital, także mamy w tym względzie własne – lepsze i gorsze doświadczenia. Mam nadzieję, że dalsza dyskusja dotycząca tak ważnego i jednocześnie wrażliwego tematu będzie prowadzona w sposób uwzględniający nie tylko interesy stron, ale także szerokie społeczne i finansowe tło omawianego zagadnienia, jak np. konieczność odbudowy instytutowego systemu wynagradzania – przywrócenia w nim wartościowania pracy, wiedzy, doświadczenia i odpowiedzialności. Do tego jednak na pewno potrzebne będą dodatkowe środki, które zgodnie z rządowym planem wzrostu nakładów finansowych na publiczny system ochrony zdrowia mają pojawić się w kolejnych latach.
Tym niemniej, niezależnie od rynkowych perspektyw dotyczących finansowania systemu ochrony zdrowia, jako społeczność WIM musimy pamiętać i na co dzień stosować zasadę, że o pieniądzach zawsze należy rozmawiać, tak w aspekcie interesów Instytutu, jak i jego pracowników, uwzględniając realny kontekst możliwości ich pozyskiwania oraz sposobów racjonalnego wydatkowania, inwestowania.
Siły Zbrojne jako jeden z filarów funkcjonowania WIM – rzeczywistość a oczekiwania
Przed ponad sześcioma laty zbudowaliśmy w WIM unikalną w skali Polski, więcej, armii państw NATO, kompletną, profesjonalną platformę szkoleniową dedykowaną personelowi medycznemu służb mundurowych. Posiadanie prężnie działającego ośrodka szkolenia teoretycznego – Centrum Kształcenia Podyplomowego, ośrodka szkolenia praktycznego – Ośrodek Symulacji Medycznej oraz praktycznego szkolenia klinicznego – Centrum Urazowe dla województwa mazowieckiego tworzy niepowtarzalne warunki do doskonalenia i upowszechniania unikalnej wiedzy medycznej obszaru reagowania w sytuacjach kryzysowych. Niestety, do dziś ten wyjątkowy potencjał nie został odpowiednio wykorzystany przez siły zbrojne w zakresie odpowiadającym ich realnym potrzebom szkoleniowym. Tym bardziej, co jest szczególnie trudne do zrozumienia i racjonalnego wytłumaczenia, że sytuacja ta miała i nadal ma miejsce w okresie, kiedy Instytut posiada swoich byłych pracowników w strukturach decyzyjnych wojskowej służby zdrowia. Nadal jednak jestem zdania, że naszym zadaniem jest ustawiczne podejmowanie inicjatyw, dążenie do sytuacji, aby o tych wyjątkowych dla wojskowej służby zdrowia szansach nigdy nie mówiono w kontekście kolejnego rozdziału wspomnień kategorii „Stracone zwycięstwa”.
Zaangażowanie WIM w sprawy wojska jest stałe, natomiast jego intensywność zależy od bieżących potrzeb sił zbrojnych. Stały udział, to działania naukowo-badawcze, szkoleniowe, dydaktyczne. O sukcesach Instytutu na arenie międzynarodowej związanej z prezentacją wyników projektu „Afgan” szeroko informowały media. Warto jednak podkreślić, że to jeden z wielu realizowanych w WIM projektów badawczych, którego celem jest zaspokojenie ważnych potrzeb operacyjnych, w tym poprawa bezpieczeństwa żołnierzy na współczesnym polu walki. Jednocześnie, Instytut wraz ze swoją bazą szkoleniową, kadrą i jej doświadczeniem jest naturalnym partnerem dla każdego rodzaju sił zbrojnych w prowadzeniu szkoleń kadry medycznej, budowaniu jej fachowości w obszarach medycyny stanów nagłych, zagrożeń terrorystycznych. Posiadane w tym względzie kompetencje zyskały dodatkowo na znaczeniu w związku z powstaniem nowego rodzaju sił zbrojnych – Wojsk Obrony Terytorialnej. Szczegółowe propozycje szkoleniowe, organizacyjne zostały już przedstawione naszemu mam nadzieję przyszłemu partnerowi podczas wspólnie odbytych spotkań roboczych.
Inne formy zaangażowania WIM w sprawy wojska stają się zauważalne głównie w czasie rosnącej aktywności sił zbrojnych na zagranicznym teatrze działań. Pojawiają się wówczas dodatkowe potrzeby, w tym m.in. dotyczące udziału personelu medycznego w ww. operacjach oraz zabezpieczenia warunków do leczenia rannych. Warto podkreślić, że Instytut jest dziś najlepiej merytorycznie i organizacyjnie przygotowanym w kraju ośrodkiem leczenia rannych żołnierzy, stąd niemal każdy z nich trafia do naszej placówki.
Okolicznością, na którą warto dziś na pewno zwrócić uwagę jest współpraca WIM z Akademią Marynarki Wojennej przy realizacji projektu dotyczącego organizacji zabezpieczenia hiperbarycznego sił zbrojnych. Przy tej okazji widać, jak celowa inwestycja (komora hiperbaryczna), przeprowadzona w odpowiednim miejscu i czasie oraz wsparta wyjątkowym zaangażowaniem zespołu medycznego i technicznego może służyć zarówno zaspokojeniu potrzeb pacjentów, jak i ochronie interesów bezpieczeństwa państwa.
Na zakończenie
Szanowni Państwo, Drodzy Pracownicy Wojskowego Instytutu Medycznego, przed nami kolejny rok istotnych zmian dotyczących warunków organizacji i funkcjonowania systemu ochrony zdrowia w Polsce. Podobnie jak w poprzednich latach, tak i teraz będziemy zabiegać, aby wizerunek oraz pozycja rynkowa naszej placówki stale rosły. Do skutecznej realizacji tego celu dysponujemy dziś wieloma atutami, zgromadzonymi zasobami, wykształconymi przewagami. Wszystkie one stwarzają nam dobre warunki, aby w tych trudnych dla ochrony zdrowia czasach bezpiecznie i skutecznie realizować nasze instytucjonalne oraz osobiste i zawodowe cele, czego wszystkim nam w rozpoczynającym się roku życzę.
gen. dyw. prof. dr hab. n. med. Grzegorz Gielerak, dyrektor WIM