Konferencja prasowa podsumowująca działania związane z pandemią COVID-19
Na zaproszenie prezesa rady ministrów Mateusza Morawieckiego delegacja Wojskowego Instytutu Medycznego w składzie płk dr n. med. Artur Bachta, płk dr n. med. Robert Ryczek oraz kpt. dr n. med. Monika Konior uczestniczyła w konferencji prasowej premiera Mateusza Morawieckiego, ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego i szefa MSWIA Mariusza Kamińskiego, podsumowującej działanie związane z pandemią COVID-19.
Podczas konferencji płk dr n. med. Robert Ryczek podsumował misje wojskowo-medyczne jakie Wojskowy Instytut Medyczny w Warszawie przeprowadził. "Najważniejsze, że nigdy nie stanąłem przed wyborem, komu udzielić pomocy; wydaje się, że Włosi polegli zwłaszcza na tym, że późno wprowadzili zasady izolacji społecznej - mówił we wtorek o sytuacji związanej z pandemią płk dr n. med. Robert Ryczek, który brał udział w misji medycznej w Lombardii".
wystąpienie płk. dr. n. med. Roberta Ryczka z Wojskowego Instytutu Medycznego
Misja wojskowo-medyczna została wysłana do Lombardii w okresie gwałtownego narastania krzywej ilości zachorowań w rejonie. Czas ten charakteryzował się dużym stopniem niepokoju i niepewności co do możliwych scenariuszy rozwoju pandemii w krajach Europy. Niepokój ten podsycany był przez doniesienia medialne, jednoznacznie wskazujące na dramatyczny kryzys w systemie opieki zdrowotnej we Włoszech, wyrażający się brakiem możliwości zabezpieczenia wszystkich pacjentów z COVID-19, w tym również tych będących w stanie zagrożenia życia.
Celem misji było poszukanie odpowiedzi na kluczowe w tamtym czasie pytania w miejscu wówczas najbardziej doświadczonym przez pandemię. Dzisiaj, z perspektywy trzymiesięcznej, niektóre działania zaradcze są ogólnie przyjęte za oczywiste, jednak w marcu wszyscy zastanawialiśmy się, dlaczego wybuch ilości zakażeń w północnych Włoszech był tak gwałtowny, czy niektóre działania władz mogły ten wzrost zahamować, gdyby zostały podjęte wcześniej.
Włosi z pewnością muszą rozliczyć duże potknięcia związane z późnym wprowadzeniem izolacji społecznej, czy systemowej kwarantanny dla osób z kontaktu z zakażonymi koronawirusem. Restrykcyjne zasady izolacji społecznej wprowadzono we Włoszech relatywnie późno, tj 8 marca, był to czas gdzie w Lombardii nie było już wolnych łóżek intensywnej terapii, a we Włoszech odnotowano 7,5 tys zakażonych. Równie interesujące były w owym czasie zagadnienia związane z reorganizacją systemu opieki zdrowotnej, sposobami na zwiększenie ilości dostępnych łóżek intensywnej terapii, zabezpieczaniem pacjentów z pilnymi zachorowaniami innymi niż COVID-19, oraz jak dynamicznie system ten musiał się zmieniać i reorganizować w miarę przyrostu liczby chorych.
Z punktu widzenia lekarza wyjazd ten umożliwił sprawdzenie na swoistym poligonie doświadczalnym jak wygląda walka z niepoznanym wcześniej przeciwnikiem.
Z perspektywy lekarskiej najważniejszym wydaje się być osiągnięcie wyniku, gdzie ilość pacjentów z koronawirusem jest nieporównywanie mniejsza w porównaniu do krajów najbardziej dotkniętych pandemią, ale przede wszystkim wprowadzenie działań, dzięki którym lekarze w Polsce nie musieli dokonywać dramatycznych wyborów związanych z ograniczonymi w porównaniu do potrzeb możliwościami systemu opieki zdrowotnej".
Fot. Adam Guz MSWiA