Medycyna w Mundurze
Bożonarodzeniowa terapia weteranów
Około 60 świątecznych drzewek i bombek choinkowych wykonali ostatnio weterani przebywający w Klinice Psychiatrii i Stresu Bojowego WIM. – Żołnierze, podobnie jak inni pacjenci przechodzą pełny cykl leczenia. Jego maleńkim fragmentem jest terapia zajęciowa. To właśnie wtedy wykonujemy ozdoby bożonarodzeniowe – tłumaczy terapeutka Beata Januszewska.
Wykonawcy dekorują nimi korytarze i sale chorych, dają w prezencie bliskim, przekazują odwiedzającym klinikę oraz przyjaciołom Wojskowego Instytutu Medycznego. Bombki i drzewka będą także licytowane w czasie kilku wojskowych imprez karnawałowych.
Dziś publikujemy fotoreportaż z zajęć, w czasie których powstało kilka świątecznych drzewek. Jedno z nich weterani przekazali do Belwederu - dla prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.
Szyszki i gałązki zbierają terapeutka oraz pacjenci. Koraliki, wstążeczki, lakiery, kleje, styropianowe kule - będące bazą wyrobów - Beata Januszewska kupuje na giełdach kwiatowych. Z takich półproduktów pacjenci robią ozdoby od podstaw: malują szyszki, naklejają je na styropianowe kule, owijają włosiem, lakierują, posypują brokatem.
Wykonanie jednego drzewka zajmuje kilka godzin.
- Szczegółów procesu technologicznego nie chcę zdradzać, bo to efekt długich eksperymentów. Od kilku lat robimy bowiem ozdoby bożonarodzeniowe, wielkanocne, a w ciągu całego roku – m. in. drobne przedmioty korzystając z techniki decoupage – kontynuuje Beata Januszewska.
Dlaczego terapeuci prowadzą takie zajęcia? Mają one oderwać pacjentów od myślenia o codzienności: chorobie i pobycie w szpitalu, uczą zagospodarowania wolnego czasu, rozwijają wyobraźnię i poczucie estetyki, pozwalają szybko zobaczyć efekty własnej pracy.
Rękodzieło jako forma zajęć dla pacjentów ośrodków podobnych do kliniki, w której leczą się weterani, jest doskonale znana terapeutom. Jednak wyroby żołnierzy wyróżniają się wysokim poziomem estetyki i sporym stopniem trudności wykonania.
- Jeśli ozdoby podobają się oglądającym, gdy ktoś chce je kupić, to pacjenci mają olbrzymią satysfakcję z wykonanej pracy. Dlatego bardzo cieszy nas fakt, że bombki i drzewka będą licytowane w czasie wojskowych uroczystości czy imprez karnawałowych – mówi ppłk dr n. med. Radosław Tworus – kierownik KPiSB WIM.
Do WIM zgłosili się działacze Wojskowego Klubu Biegacza „Meta” z Lublińca oraz Fundacji Byłych Żołnierzy i Funkcjonariuszy Sił Specjalnych „Szturman”, a nawet oficerowie z krakowskiego Centrum Operacji Specjalnych. Chcą oni prowadzić aukcje prac weteranów. Wylicytowane pieniądze zostaną przeznaczone na organizację kolejnych zajęć dla pacjentów Kliniki Psychiatrii i Stresu Bojowego WIM.
Fot. Jarosław Rybak