Po pierwszej konferencji „Damage Control Surgery – od pola walki do centrum urazowego”
Ponad 200 uczestników, 26 wykładowców, liczni wystawcy sprzętu medycznego, przedstawiciele koncernów i wydawnictw medycznych spotkali się na pierwszej w Polsce konferencji naukowej poświęconej tematyce Damage Control Surgery (zasadom niezbędnej wybiórczej kontroli obrażeń i etapowego postępowania z poszkodowanym po urazach). Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski objął obrady honorowym patronatem. Konferencję zorganizowano z inicjatywy Wojskowego Instytutu Medycznego.
WIM jest niekwestionowanym w Polsce liderem leczenia obrażeń mnogich u pacjentów po doznanych urazach wielomiejscowych i wielonarządowych. Te unikalne doświadczenia są efektem służby medyków z wojskowego szpitala przy ul. Szaserów w Afganistanie oraz ich codziennej pracy w Mazowieckim Centrum Urazowym. Konferencja oraz inne inicjatywy szkoleniowe WIM mają na celu dzielenie się doświadczeniami i wypracowanymi rozwiązaniami. Będzie to służyć budowie mocnych podstaw rozwoju systemowego leczenia urazów w Polsce. Właściwe wykorzystanie zasad Damage Control ma bowiem krytyczne znaczenie w skutecznym niesieniu pomocy takim poszkodowanym.
Konferencja odbyła się 21 i 22. listopada 2014 roku w Centrum Konferencyjno-Hotelowym w Ossie k. Rawy Mazowieckiej.
Zasady Damage Control doskonale określił lord Berkeley George Andrew Moynihan (1865 – 1936), profesor chirurgii, prezes Royal Collegue of Surgeons of England, mówiąc: „The modern operation is safe for the patient. The modern surgeon must make the patient safe for the modern operation” („Nowoczesne operacje są bezpieczne. Rolą współczesnego chirurga jest takie przygotowanie pacjenta, aby był on bezpieczny w czasie nowoczesnej operacji”). Zostały one opisane w 1993 roku przez Michaela F. Rotondo i współpracowników w artykule „Damage Control: An approach for improved survival in exsanguinating penetrating abdominal injury” (Journal of Trauma, 1993). Do dziś jednak niewiele szpitali i pracujących w nich chirurgów stosuje te zasady właściwie, a jeszcze mniej śledzi zmiany i nowości, jakie zachodzą w tak agresywnych, ratujących życie, procedurach operacyjnych.