Medycyna w Mundurze
Szacunek dla sanitariuszek z czasów wojny!
Przeczytajcie opowieść o spotkaniu sanitariuszki „Sławki” i – znanego z naszego serwisu – paramedyka „Wira”. Zobaczycie, jak wiele łączy pokolenia medyków!
Z okazji niedawnej 70 rocznicy powstania batalionu Armii Krajowej „Miotła”, zaproszony na uroczystości dyrektor WIM - gen. bryg. dr hab. Grzegorz Gielerak - wystosował list do weteranów. Napisał w nim o podziemnej służbie zdrowia, wyraził szacunek dla sanitariuszek „Miotły”, które uczestniczyły w obchodach.
Po Półmaratonie Komandosa. Nagrody WIM czekają na Biegających Medyków
Nagrodzeni to jedni z dwustu dwudziestu ośmiu startujących w jubileuszowym, piątym Półmaratonie Komandosa. Na dystansie 21 km 097 m o nagrody walczyli żołnierze, policjanci, funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu, Straży Granicznej, Straży Miejskiej, , szkół mundurowych oraz cywile.
Koszmary. Nocny horror weteranów
Szczątki poległych kolegów, zabite własne dzieci, traumatyczne obrazy nie dające spać. Senne koszmary to problem wielu uczestników misji wojennych. - Często pokazują one rozmiar cierpienia psychicznego weteranów. W wielu przypadkach sny wzbudzały przerażenie, lęk i napięcie. To poważne objawy. Pacjenci bali się zasnąć, budzili się, niedosypiali. Część z nich po obudzeniu miała wrażenie, że wciąż są na misji. To wszystko skutkowało pogorszeniem nastroju, lękami, napięciem czy rozdrażnieniem w ciągu dnia – tłumaczy Ludmiła Kosińska, psycholog, psychoterapeuta z Kliniki Psychiatrii i Stresu Bojowego WIM.
Czytaj więcej...Centrum Urazowe WIM. Bezpieczeństwo z Funduszy Unijnych
To jedyny taki wysokospecjalistyczny ośrodek medyczny dla mieszkańców Mazowsza najciężej rannych w wypadkach. Specjaliści z Centrum Urazowego Wojskowego Instytutu Medycznego uratowali życie wielu ludziom. Nowoczesny ośrodek powstał dzięki funduszom Unii Europejskiej.
Co roku w Polsce obrażeniom ciała ulegają trzy miliony osób, 300 tys. wymaga hospitalizacji. 30 tys. poszkodowanych umiera, cztery procent z nich - w szpitalach. Urazy są jedną z trzech najczęstszych przyczyn nagłych zgonów w Polsce. Około 25 proc. hospitalizowanych z powodu urazów zostaje inwalidami. To dwa razy więcej niż w Ameryce Północnej oraz Europie Zachodniej.
Zimowe lądowanie w WIM
Lądowanie śmigłowca na terenie Wojskowego Instytutu Medycznego zawsze wzbudza zaciekawienie pacjentów. Najbardziej widowiskowe są lądowania w nocy oraz przy trudnych warunkach atmosferycznych. Gdy wokół leży śnieg, maszyna podchodząca do ziemi na kilka minut wyrzuca w powietrze masy białego puchu. Przy takich warunkach pogodowych jakie obecnie panują na drogach, transport lotniczy jest niezwykle skuteczny.
Dopiero od 2011 r. WIM może przyjmować śmigłowce przez całą dobę. Przebudowa oraz unowocześnienie istniejącego od 1996 r. lądowiska była możliwa dzięki funduszom Unii Europejskiej. W ramach tej inwestycji wyremontowano płytę lądowiska, wymieniono system jego oświetlenia, ogrodzono teren wyremontowano i oświetlono drogi między lądowiskiem a Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym. Dzięki temu ciężko poszkodowani pacjenci mogą być przez całą dobę transportowani drogą powietrzną do WIM. A sam przejazd z poszkodowanym z lądowiska do SOR jest szybszy, niż przed remontem.
Inwestycja kosztowała 3 mln zł. Z tego 2,6 mln zł pochodziło z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a 0,4 mln zł to dotacja celowa Ministerstwa Zdrowia.
Warto dodać, że środki unijne zaczęły spływać do WIM od 2008 r. Obecnie warszawski szpital przy ul. Szaserów jest jednym z krajowych liderów w pozyskiwaniu pieniędzy z UE. Dzięki temu dotychczas wykonano w WIM inwestycje za prawie 78 mln zł.
Więcej o inwestycjach zrealizowanych w ramach UE
Fot. Jarosław Rybak